środa, 1 października 2014

Niezbędniki na jesienny wieczór


Trochę nas tu nie było. Lato się skończyło, a za oknem już typowo jesienny krajobraz. Dlatego dzisiaj wracamy z luźnym postem w chłodniejszym klimacie – czyli kilka słów o niezbędnikach, które mają umilić nam takie wieczory jak te. 



Zacznijmy zatem od utworzenia, odpowiedniej, ciepłej i leniwej atmosfery. Bez dwóch zdań pomogą nam w tym ulubione świece.


 Skoro o prawdziwej jesieni mowa, trzeba znaleźć czas nie tylko na porządki w szafie i zmianę garderoby na chłodniejsze dni, ale też na małe/duże zmiany w naszych kosmetykach. Warto zaopatrzyć się w ciemniejsze kolory lakierów do paznokci i poświecić  chwilę, choćby w taki wieczór, jak dziś na manicure. Mój ulubiony jesienny odcień to cherry pie z Models Own

 Nic tak nie relaksuje człowieka jak dobra książka i muzyka. Mówiąc o tym pierwszym to aktualnie jestem pochłonięta szwedzką sagą kryminalną Camilii Lackberg. Trzeba przyznać, że autorka potrafi trzymać w napięciu, a każda z kryminalnych spraw, opisana w osobnej części, przy swojej wielowątkowości, nie pozwala do końca odgadnąć czytelnikowi jaki będzie jej finał, ba! za każdym razem mocno zaskakuje.


Jestem w trakcie czytania trzeciej części – zostało jeszcze 5 ;) 


O muzyce już wspomniałam. To moim zdaniem jeden z ważniejszych elementów takiego wieczoru.


Ah! i oczywiście ulubiona herbata/kawa w możliwie jak największym kubku. 



Teraz wystarczy znaleźć idealne miejsce i po prostu zacząć się relaksować, nie myśląc o tym, że jutro prawdopodobnie w drodze do pracy/szkoły trzeba będzie założyć kalosze i zabrać parasol ;-) 

Pozdrawiam,
Stay tuned

1 komentarz:

  1. Szkoda ze tak dlugo trzeba na was czekac dziewczyny, zagesccie ruchy i wrzucajcie wiecej postow bo teskno za wami... :(

    OdpowiedzUsuń