W tym poście pokażę Wam alternatywę,
dla tych z Was, które mają problematyczną cerę, a nie chcą jej za mocno
obciążać latem ciężkimi podkładami.
123 Perfect CC Cream z Bourjois to idealna opcja na
lato :)
Jeśli kremy BB są dla Was za słabe, ale
chcecie czegoś lekkiego, a dobrze kryjącego to zapraszam do posta :)
Moją alternatywą na letnie dni jest zdecydowanie krem CC z
Bourjois. Jest to produkt bardzo wyjątkowy, bo ma niesamowicie lekką, wręcz
pudrową konsystencję, ale znakomicie kryje.
Niestety moja cera jest troszkę
problematyczna i nie mogę pozwolić sobie na używanie kremów BB, jak Karola.
Próbowałam kilku i żaden nie spełniał moich oczekiwań. Lubię mieć komfort
dobrego, minimum średniego krycia. Myślałam, że latem będę skazana na walkę z
upałami przy mocnych podkładach typu Revlon Colorstay, jednak trafiłam na krem
CC z Bourjois. I jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazał się absolutnym hitem :)
Info od producenta:
"Nowa generacja
kosmetyków pielęgnacyjnych, które dodatkowo gwarantują efekt ujednoliconej,
rozświetlonej cery, maskując wszelkie niedoskonałości. 123 Perfect CC Cream to
lekka, nietłusta formuła oparta na pigmentach o potrójnym działaniu korygującym
(niwelującym oznaki zmęczenia, zaczerwienienia oraz przebarwienia), która
zapewnia 24 godzinne nawilżanie i ochronę przed słońcem dzięki faktorowi SPF
15. Efekt: rozświetlona, ujednolicona cera oraz aksamitnie gładka skóra przez
cały dzień. "
Podstawowe informacje:
- Konsystencja
- lekko wodnista, lekko pudrowa, bardzo wyjątkowa. Nie używałam nigdy
podobnego produktu. Na pierwszy rzut oka to po prostu zwykły podkład,
jednak przy kontakcie ze skórą
zamienia się w lekko pudrowy krem, który jest
taki... "miękki"... jak mąka:)
- Odcienie -
z przewagą odcienia żółtego.
Dziewczyny o różowym odcieniu skóry mogą
mieć problem z dobraniem koloru.
- Krycie -
śmiem uznać je za dobre, w stronę bardzo dobrego.
Zakrywa lekkie przebarwienia i niedoskonałości. Świetnie wyrównuje
kolor skóry.
- Uczucie na
skórze - prawie brak... nie wiem jak to opisać, ale podkład jest tak
leciutki, że mam wrażenie, że nakładam na twarz puder. Po chwili, kiedy
krem "zastygnie" na skórze, nadal mam uczucie mocnego nawilżenia
i rozświetlenia skóry. Efekt - aksamitna skóra.
- Wydajność - dobra. Jedna tubka (30 ml) wystarczyła mi na około 3 miesiące przy prawie codziennym stosowaniu.
-
Cena - przystępna. Chociaż osobiście polecam kupować ten krem online. Sama kupuję go na ezebra.pl i na mintishop.pl za oko 29 zł :) W sklepach stacjonarnych jest dużo droższy (około 45 zł) ;)
- Trwałość -
bardzo dobra. Trzyma się w stanie naprawdę dobrym około 9 godzin. Potem
delikatnie zaczyna się ścierać, ale równomiernie,
więc w ogóle nie zostawia plam itp. Można
mu zaufać. W upalne dni nakładam delikatną warstwę, która i tak mocno
kryje i żadne wysokie temperatury nie są mi straszne.
- Ochrona
skóry - krem CC jest wzbogacony o SPF 15, więc chronimy naszą skórę przed
słońcem,

Oczywiście, jeśli macie cerę pozbawioną jakichkolwiek problemów to raczej nie docenicie tego produktu. Owszem, świetnie nawilża i jest prosty w aplikacji, jednak dla cer idealnych albo dobrych polecam jednak kremy BB (ale o tym pisała już Karola, więc odsyłam Was do jej posta - Kremy BB Hot or not? - klik klik :) )
W swoim zbiorze mam dwa odcienie tego produktu - 31 Beige
Clair, typowy odcień dla bledziochów i 32 Ivory, delikatnie ciemniejszy,
idealny kiedy delikatnie się opalę, albo do lekkiego konturowania na mokro
:)
Poniżej możecie zobaczyć male zestawienie z najbardziej
popularnymi podkładami. Może uda Wam się w ten sposób dopasować odcień :)
Konsystencja tego kremu jest wręcz wodnista,
lejąca się. Trzeba szybko zbierać go pędzlem z dłoni, bo może z niej spłynąć.
Tę konsystencję mogę porównać do podkładu z MAC, Face and Body Foundation -
chociaż Bourjois jest troszkę bardziej gęsty.
Opakowanie jest poręczne, w formie
niewielkiej tubki. Łatwo wyciska się z niej produkt. Wręcz "za
łatwo". Trzeba uważać, żeby nie wycisnąć za dużo kremu, bo wręcz wylewa
się z tubki.
Aplikator jest nawet wygodny - mały
dzióbek, który aplikuje precyzyjnie produkt na dłoń.
To chyba wszystko. Jeśli macie jakieś
pytania - piszcie:) Zawsze odpowiem:)
xoxo,
Martyna
hmmm... muszę go gdzieś złapać na przecenie chyba <3 już się naczytałam i naoglądałam recenzji o nim.
OdpowiedzUsuńsuper przydatny post <3
Jest napraaaawdę genialny <3
UsuńDzięki wielkie, że wpadłaś:)
Świetny podkład :)
OdpowiedzUsuńtaaak <3 mam tylko nadzieję, że go nie wycofają, bo gdzieś czytałam, że był produktem testowym i nie na stałe. Na szczęście wciąż widzę go w sklepach ufff :)
UsuńFakt faktem dość drogi, jak na małą pojemnośc i sam krem cc, jednak ciekawi mnie kosystencja.
OdpowiedzUsuńhttp://talkactive-teenager.blogspot.com/
Dla samej konsystencji warto ;) a online można znaleźć go naprawdę tanio :)
UsuńDzięki, że wpadłaś. Odwiedzimy Cię na pewno :)
Przydatny post! Zaciekawiłaś mnie tym podkładem , chyba będę musiała go upolować :D
OdpowiedzUsuńemkablogerka.blogspot.com
Polecam, polecam <3
Usuńdzięki za komentarz :)
Uwielbiam go! Na lato ideał <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zimą też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuń