środa, 24 czerwca 2015

Makeup - COLOURS


Kiedyś bałam się używać niebieskich i zielonych cieni. Teraz, kiedy nauczyłam się z nich korzystać, potrafię docenić te piękne kolory na moich oczach. 

Zajrzyjcie do posta – może na wiosnę zmienicie coś w swoim makijażu. :)







Jakiś czas temu uważałam, że niebieskie i zielone cienie są zbędne w mojej kosmetyczce i unikałam ich jak ognia. Do czasu kiedy zauważyłam, że mogą sprawdzić się idealnie jako rama dla oka w postaci kresek.







Wystarczy kropelka Duraline (Inglot) lub wody i możemy stworzyć cudowny makijaż idealny na wiosnę. 


Mocna butelkowa zieleń na górnej powiece, natomiast na dolnej powiece i linii wodnej błękit. Cudowne połączenie, które podbija zielony kolor moich tęczówek.


Makijaż ten uzupełniłam lekkim brązem w załamaniu powieki. Natomiast cała górna powieka pokryta jest matowym beżowym cieniem.







Uzupełnieniem jest lekkie blendowanie niebieskiego i zielonego cienia na dolnej powiece w zewnętrznym kąciku. W ten sposób makijaż oka jest spójny.










Konturowanie twarzy jest delikatne, nienachalne. Lekki bronzer i trochę rozświetlacza.


Na ustach świetnie sprawdzą się odcienie różu, pomarańczy i brzoskwini. Nie polecam ciemnych pomadek - nie zgrają się z kolorowymi powiekami.



"Ugryzłam" temat zieleni i niebieskiego w trochę inny sposób. Nie lubię blendowania tymi kolorami - uważam, że pod postacią mocnych kresek sprawdzają się dużo lepiej.


Makijaż COLOURS jest banalnie prosty i nie wymaga większych umiejętności. Kwestia wypracowania sobie równej kreski i popracowania ze skośnym pędzelkiem. Ja pokochałam w ten sposób kolorowe makijaże. Może Wy też je pokochacie?

Miłego malowania,
Xoxo,
Martyna

4 komentarze:

  1. Śliczny makijaż, fajnie uwydatnia kolor tęczówki i z opisu wynika, że nie jest zbyt trudny. :)
    Pozdrawiam.
    Deep In Dreams

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:) Tak, jest banalnie prosty :)
    Również pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń