piątek, 5 czerwca 2015

Makeup - PARIS


Paryski szyk – czyli mocna czarna kreska, trochę koloru i różowe usta. Idealna opcja na wiosnę i lato. 
Zapraszam do posta.











Paryżanki kojarzą mi się z elegancją, finezją, ale i lekkością oraz szykiem. Dlatego w tym makijażu postawiłam na pastele, czerń oraz mocniejsze konturowanie.











Centralnym punktem makijażu jest... wszystko :) Oczy, usta, policzki. Nic nie jest pominięte. Każda część naszej twarzy jest podkreślona. 




Na górną powiekę nałożyłam beżowy matowy cień, natomiast w załamaniu roztarłam matowy brązowy cień. Górną linię rzęs podkreśliłam mocną czarną kreską, pod którą delikatnie roztarłam zielony cień. Kolor przebija przez czerń i wygląda ciekawie. Na dolnej powiece roztarłam brązowy i niebieski cień. Oba kolory pięknie się połączyły tworząc cudowną ramę dla oka.






Wewnętrzne kąciki rozjaśniłam beżowym cieniem. Natomiast na linię wodną powędrowała czarna kredka.

W tym makijażu unikałam brokatowych, świecących cieni. Ilość koloru i technik jest wystarczająca. Połyskujące cienie byłyby przesadą i ocierałyby się o kicz, a nie paryski szyk.







Na ustach mocna fuksja. Połyskująca pomadka idealnie komponuje się z barwnym makijażem oczu.




Konturowanie jest delikatne, ale precyzyjne. Mocny bronzer i sporo rozświetlacza. Zrezygnowałam z różu. 



 Całość prezentuje się dość graficznie, ale nie mamy uczucia przesady. Wszystko współgra, a kolory dodają nam uroku. Połyskująca pomadka jest jedynym błyszczącym elementem makijażu. Musimy jednak pamiętać o precyzji. Kreska na górnej powiece może być zakończona jaskółką, jednak krótką (im krótsza, tym lepiej). 
Miłego malowania,

Xoxo,
Martyna


2 komentarze:

  1. chociaż nie maluję się mocno z powodu mojego młodego wieku przyznam że bardzo mi sie podoba! :D
    threedayholiday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że w młodym wieku nie atakujesz swojej buzi nadmiarem kosmetyków :) to rozsądne:) Dzięki, za komentarz:)

      Usuń