Nie trzeba być niezdarą jak ja żeby przez
przypadek upuścić paletę z cieniami doprowadzając do ich zniszczenia. Już dwa
razy zdarzyło mi się zamówić cienie, które kurier dostarczył w opłakanym
stanie. Jeśli kiedykolwiek przez przypadek zniszczyliście swoje cienie – pędzę z
ratunkiem.
Przedstawiam Wam sprawdzoną przeze mnie już wiele razy metodę
naprawiania cieni do powiek.
Do naprawy cienia potrzebujemy:
- igłę (lub coś do skruszenia resztki cienia i mieszania),
- szmatkę
- słomkę (lub pipetę, jeśli posiadacie)
- alkohol (może być po prostu wódka)
- w późniejszym procesie - moneta wielkości cienia
1. Kruszymy resztki cienia, który uległ zniszczeniu.
2. Za pomocą pipety (w moim przypadku słomki) dodajemy kropelka po kropelce alkohol
3. W trakcie dodawania alkoholu do cienia dokładnie wszystko mieszamy pamiętając o zebraniu cienia z wewnętrznych krawędzi
4. Kiedy dodamy wystarczającą ilość alkoholu mieszamy całość do uzyskania jednolitej masy - coś na wzór musu
5. Kiedy konsystencja będzie wpół płynna, pozostawiamy cień na około 45 minut do lekkiego wyschnięcia
6. Po 45 minutach cień powinien wyglądać mniej więcej tak:
7. W ruch idą teraz moneta i szmatka
Owijamy monetę szmatką i zakręcamy materiał. Następnie delikatnie przykładamy owiniętą monetę do cienia i mocno przyciskamy.
8. Przytrzymujemy monetę przez chwilkę i
delikatnie podnosimy
Resztka alkoholu wchłania się w szmatkę
pozostawiając prawie suchy cień w palecie.
9. Cień został naprawiony i wrócił do pierwotnego stanu :)
10. Należy odczekać teraz 24h aż cień całkowicie wyschnie.
Tadaaaam!
Cień nadaje się do ponownego użytku i co najważniejsze nie traci swoich właściwości!
W ten sposób możecie również przenosić cienie z palety do palety - robię tak, jeśli kupuję pojedyncze cienie lub kiedy kupuję próbki, a chcę mieć je wszystkie w jednej paletce - wtedy skruszam je i metodą opisaną powyżej przenoszę z jednego opakowania, do drugiego.
Endżoj!:)
XoXo,
Wieczór mam z głowy : ) nazbierało się tego trochę.
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
OdpowiedzUsuń